Tulipan odmiany Bartigon nadający się do średnio wczesnego pędzenia
W doniczki o średnicy 11—13 cm sadzimy po 3—5 cebul, w mniejsze — po jednej sztuce.
Tulipany najwcześniejsze, a więc zakwitające w grudniu, trzymamy w chłodnym (8—9 C), całkiem ciemnym pomieszczeniu najlepiej w piwnicy. Jeżeli jest ona widna, przysypujemy cebule 5-centymetrową warstwą wilgotnego piasku lub nakrywamy kołpaczkiem z papieru czy odwróconą do góry dnem doniczką podobnie jak hiacynty. Podlewamy je 1—2 razy w tygodniu. Mniej więcej po upływie 2—3 miesięcy, gdy rośliny wyrosną do 6—8 cm, między liśćmi można wyczuć pąk kwiatowy. Wówczas przenosimy tulipany do mieszkania i trzymamy w temperaturze około 15°C.
Następnie ustawiamy je na okres tygodnia w cieplejszym miejscu, o temperaturze. wynoszącej 20—25° C. Chronimy rośliny przed zmianami temperatury, one to bowiem najczęściej są przyczyną niepowodzenia uprawy. Od chwili przeniesienia tulipanów do mieszkania podlewamy je obficie, tak aby ziemia była stale wilgotna. Przy podlewaniu trzeba lać wodę na ziemię, nie wprost na cebulę, która mogłaby zacząć gnić. Gdy rozwiną się dolne liście i ukaże się pęd kwiatowy, wystawimy tulipany na światło. Tulipanów kwitnących później w końcu stycznia, lutym i marcu nie musimy trzymać tak długo w ciemności. Po przeniesieniu do mieszkania wystarczy im też niższa temperatura (16—18°C). Podlewamy je natomiast tak, jak tulipany pędzone w grudniu. Kwitnące tulipany (wyprodukowane w domu lub przyniesione z kwiaciarni) trzymamy w niezbyt ciepłym miejscu, a w każdym razie z dala od pieca czy innego źródła ciepła będą wówczas kwitły znacznie dłużej. Jeżeli chcemy, aby ta sama cebula jeszcze raz wydała kwiaty, musimy ją pielęgnować w następujący sposób: Po przekwitnięciu odcinamy zwiędły kwiat, a liście pozostawiamy. Podlewamy aż do chwili, gdy liście zaczną żółknąć, później zasuszamy.